Uncategorized

Grasanci

Grasanci

Grasanci, to zbieranina wszelkiego rodzaju szumowin i mało kto nazwałby ich żołnierzami. Namioty postawione w nieładzie, broń lekko podrdzewiała, brak typowych imperialnych struktur. Każdy porządny sierżant, widząc całe to towarzystwo, najchętniej by ich powywieszał – na wojnie jednak każde uzbrojone ręce muszą zostać wykorzystane. Grasanci to lekkozbrojny oddział piechoty. Nie boją się iść w pole, ale i ich sposób walki z pewnością nie należy do honorowych. Członkowie oddziału przywykli raczej do mordowania w ciemnej bramie i podejrzanych interesów. Dla wielu z nich wojna to okazja na zarobek, dla innych szansa na uniknięcie imperialnego wymiaru sprawiedliwości. I choć niektórzy podważają sens rekrutowania takich oddziałów, elektor doskonale zdaje sobie sprawę, że woli gdy takie szumowiny walczą na polu bitwy, niż grasują na tyłach frontu. Żołnierzom wszak płaci się dopiero, gdy po ten żołd się zgłoszą… Zapraszamy do nas wszelkie osoby chcące odgrywać ciury obozowe, łajzy, kanalie, nikczemników i łotrów Starego Świata.

  • Prowadzą rekrutację:
    Tak
  • Pakiety Startowe:
    Nie
  • Recruiting Players From Abroad:
    No
Uncategorized

Kompania najemna braci Metzger z Marienburga

Kompania najemna braci Metzger z Marienburga

Kompania najemna braci Metzger z Marienburga to najemnicy do wynajęcia, których do Averlandu ściągnęła chęć szybkiego zarobku w wojnie ze znanym sobie przeciwnikiem – innym ludzmi. Chcesz wesprzeć swoją słuszną sprawę (niezależnie, które by ona nie była) muszkietami? Nasi secjaliści czekają na Twoje złoto! Jesteśmy oddziałem najemników z Marienburg, ale z uwagi na częste ekspedycje w naszych szeregach służy wielu Estalijczyków. Jako grupa wywodzimy się z rekonstrukcji XVII w. i będziemy wzorować się na formacjach muszkieterskich z tego okresu.

  • Prowadzą rekrutację:
    Tak
  • Pakiety Startowe:
    Tak
  • Recruiting Players From Abroad:
    Yes
Uncategorized

Freikompania

Freikompania

„Tym razem wojna nie u nas! Ruszamy na południe, coby na elektorskim żołdzie u boku IV Regimentu z Ferlangen powojować z Averlandczykami. A co który zarobi – to jego.” – Franz Morgan

Freikopania kontynuuje swój szlak bojowy, tym razem w służbie Ostlandu. Rdzeniem grupy jest barwna banda milicjantów, typowych mieszkańców północnego Imperium. Chwycili oni za broń, gdy tylko nadarzyła się do tego okazja. Składający się na nią wolni ludzie, a czasem i zwykli bandyci będą zajmować się realizacją podstawowych zadań bojowych – to jest paleniem, rabowaniem i braniem jeńców.

Jak za każdym oddziałem wojskowym, tak i za milicją ciągną się markietanki, ciury obozowe, szulerzy i dostawcy dóbr wszelakich – w tym także kurtyzany. Jednym zdaniem jest to cały przekrój niższych warstw społeczeństwa Ostlandu. Niebojowy człon Freikompanii zapewni intensywną grę obozową, z pomocą relacji między postaciami stworzonymi przez kompanijnego fabulanta.

Freikompania stawia na poprawność w odwzorowaniu świata gry i wysoki poziom strojów, przy których kompletowaniu pomaga DJFashion. Ważnym aspektem naszej gry jest intensywny roleplay i stuprocentowy klimat Warhammera. Dysponujemy pełnym zapleczem obozowym. Głównym celem jest udział w wojnie domowej u boku IV Regimentu Ostlandu, ale odnajdą się u nas zarówno postacie cywilne, jak i osoby nastawione na grę miejską.”

  • Prowadzą rekrutację:
    Tak
  • Pakiety Startowe:
    Tak
  • Recruiting Players From Abroad:
    No
Uncategorized

Akredytacja

17

Luty

Start sprzedaży akredytacji

Cena wynosi 150zł – o 140zł mniej, niż tuż przed larpem!

12

Marzec

Pierwszy wzrost ceny

Od tej chwili za akredytację zapłacicie 190zł

1

Lipiec

Zniżka coraz mniejsza

Cena wynosi 240zł, zniżka zmniejszyła się do 50zł

01

Sierpień

Finalna cena

to 290zł – trzeba było kupić ze zniżką!

28

Sierpień

Koniec sprzedaży akredytacji

Ostatnie odliczanie do larpa, od tej chwili akredytacja nie jest już możliwa

Uncategorized

Compagnia di Farabutti

Compagnia di Farabutti

Jeśli słyszysz śmiech kobiet, lejące się wino i pobrzękujące się kości, a w powietrzu unosi się aromat bazylii, pomidorów i czosnku, to znaczy, że zbliżasz się do naszego obozu. Kochamy wygodę, pełne brzuchy i mieszki. Żyjemy dla dobrego wina, smacznego jedzenia, pięknych kobiet i mężczyzn. Bardziej niż stal, kochamy złoto i szlachetne kamienie. A Bellonie Myrmidii należy się jedynie najwonniejsze kadzidło i najlepsze jedwabie.

Niestety to, co dobre kosztuje. I to dużo, a mieszki nie zapełnią się same. Gdy trzeba wyjść do boju zmieniamy się nie do poznania. Kochamy wojnę, brzęk zbroi i broni. Nie boimy się wiru walki. Ale najbardziej kochamy to, ile złota dają za nasze usługi.

Jesteśmy grupą najemników ze wszystkich stron Tilei zarządzaną przez kupiecką rodzinę Loredan. Walczymy jako ciężka piechota, zarówno bronią krótką, jak i drzewcową, często łącząc to w jednej formacji. W walce jesteśmy karni i zdyscyplinowani, w obozie głośni i nie boimy się prawdziwego melodramatu. Kładziemy duży nacisk na życie obozowe i odgrywanie.

  • Prowadzą rekrutację:
    Tak
  • Pakiety Startowe:
    Tak
  • Recruiting Players From Abroad:
    No
Uncategorized

Schwarze Adler

Schwarze Adler

Czym właściwe jest „Schwarze Adler”? Zwykłym chłopom z zabitych dechami wiosek, posługującym się łamanym reikspielem z kislevskim zaśpiewem, nazwa ta wiele nie mówi. Natomiast niejeden żołnierz Imperium słyszał o Czarnych Orłach. I niekoniecznie były to radosne nowiny. Urzędowa nazwa tej jednostki brzmi: Imperialna Komendantura Spraw Wewnętrznych z siedzibą w Altdorfie przy Johanus Paulus Platz 21/37. Potoczna nazwa „Schwarze Adler” pochodzi zarówno od noszonego przez żołnierzy charakterystycznego Reiklandzkiego godła, jak i od ich ponurej reputacji. Mecenasem oddziału jest miasto Altdorf, a jego trzon stanowią weterani walki o sprawiedliwość i porządek. Zgodnie z Rozporządzeniem Rady Elektorskiej, każde liczące powyżej pięć tysięcy mieszkańców miasto w Imperium powinno kontrybuować na rzecz Imperialnej Armii, wystawiając własne regimenty dobrze wyposażonych i wyszkolonych żołnierzy. „Schwarze Adler” to niebagatelny wkład Altdorfu w utrzymanie porządku w Imperium. Żołnierze tej jednostki służą przede wszystkim jako żandarmeria, ze względu na duże doświadczenie w pacyfikowaniu motłochu, prowadzeniu dochodzeń i przesłuchań oraz nieustępliwość w utrzymywaniu porządku. Żeby dostać się do tej jednostki, nie jest wymagane Reiklandzkie obywatelstwo – wszak w Altdorfie szansa czeka na każdego. Nawet na Midenlandczyka (jeśli to szansa na szybką śmierć). Trzeba jednak wykazać się wcześniejszymi zasługami w dziedzinach takich jak: aresztowania, konfiskaty, czy też gorliwy udział w akcjach pacyfikacyjnych. Punktowane są też takie cechy jak kreatywność w raportowaniu, szybkość w liczeniu monet i sztuka bezwarunkowej perswazji. Nie zaszkodzi także przekazanie skromnego datku na fundusz wdów i sierot.

  • Prowadzą rekrutację:
    Tak
  • Pakiety Startowe:
    Tak
  • Recruiting Players From Abroad:
    Yes
Uncategorized

Chorągiew Montfort

Chorągiew Montfort

Kiedy rycerz składa przysięgę, ta zawsze musi zostać dopełniona. Kiedy książę-elektor Averlandu powołał się na daną mu przez księcia Folcarda obietnice wsparcia w wypadku agresji sąsiada, nie mogło się skończyć inaczej jak wysłaniem chorągwi rycerzy z Montfort. 

Poza samymi rycerzami w drogę ruszyła grupa pielgrzymów. Chcą oni towarzyszyć jednemu z rycerzy. Nosi bowiem przy pasie święty artefakt – szkaplerz z krwią samego Gilles le Breton.  Rycerz, który zdobył taki święty przedmiot z pewnością jest na drodze do świętości

Zależny nam żeby w wyprawie odnalazły się zarówno osoby chcące wcielić się w rycerzy Królestwa, jak i zbrojnych ściągniętych prawem feudalnym i żołdem. To także miejsce dla fanatycznych pielgrzymów, których stroje są bardzo tanie i proste, ale bardzo efektowne. [koszt wykończonego stroju pielgrzyma na poprzednim larpie nie przekroczył 500 zł]. W odstępstwie od lore dopuszczamy kobiety w każdej z ról. Głównym elementem wyróżniającym nasze rycerstwo są hełmy wielkie.

  • Prowadzą rekrutację:
    Tak
  • Pakiety Startowe:
    Tak
  • Recruiting Players From Abroad:
    No
Uncategorized

IVRO

IV Regiment Ostlandu

Wieści podróżują po Imperium szybko, jednak najwidoczniej niedostatecznie szybko. Kiedy w roku 2424 do księcia-elektora Ostlandu dotarła wieść o pladze Groma Brzuchatego w Wissenlandzie, niechętnie wydzielił niewielkie siły. Intencją elektora z północy było raczej okazanie wsparcia, niż stanowienie decydującej siły w konflikcie. Kiedy IV-ty regiment Ostlandu zmobilizował się i dotarł na miejsce zagrzewany po drodze opowieściami o sprawiedliwej wojnie z zielonoskórymi, problem był już dawno rozwiązany. W stanie gdzieś pomiędzy ulgą a rozczarowaniem, oddział został na obczyźnie jeszcze przez kilka miesięcy jako zabezpieczenie przed potencjalnym kontratakiem zielonoskórych. Ostlandczycy już zbierali się do powrotu kiedy rozeszła się wieść, że Książę Waltram Liebwitz najmuje ludzi, a płaci ponoć jak na Wissenlandczyka przystało. Stęsknieni wojaczki i monety Ostlandczycy złapali więc za broń dla Liebewitza.

  • Prowadzą rekrutację:
    Tak
  • Pakiety Startowe:
    Tak
  • Recruiting Players From Abroad:
    Yes